Dzień Dziecka! Hura! Dzisiaj każdy może poszaleć i troszkę się pobawić – w końcu każdy z nas jest dzieckiem! Niemniej jednak wśród czytelników na pewno znajdą się rodzice, którzy całkiem na poważnie chcą zadbać o zdrowe żywienie swoich pociech. Dlatego też przedstawiam pierwszą część porad jak utrzymać dietę dziecka na 6-stkę!
1. Kto posiada kontrolę podczas zakupów spożywczych?
To Ty, jako rodzic decydujesz jakie produkty spożywcze kupujesz! Dzieci widząc słodycze na półce sklepowej bardzo często domagają się ich kupna. Jednak pamiętaj to Ty jesteś osobą, która sprawuje kontrolę nad swoim dzieckiem oraz nad sposobem odżywiania dziecka. Fakt, że Twoje dziecko nie może podejmować decyzji na przykład o kupnie mieszkanie jest oczywisty. Twoje dziecko jest niepełnoletnie i nie może samodzielnie podejmować takich decyzji. Sytuacja wygląda dokładnie tak samo w przypadku odżywiania. To Ty jesteś osobą dorosłą, to Ty wiesz co jest dobre i co złe dla Twojego dziecka, to Ty znasz konsekwencje zdrowotne spożywania fast-foodów i słodyczy. Nie ulegaj więc prośbom dziecka o kupowaniu słodyczy, chipsów oraz hamburgerów. Być może decydujesz się w końcu kupić batonik czekoladowy, ponieważ dziecko zaczyna krzyczeć i płakać, kiedy mówisz „nie” słodyczom. Jednak pomyśl o tym, że Twoja pociecha będzie jeszcze głośniej płakać, kiedy będziesz zmuszona/y udać się do dentysty, aby leczyć zepsute cukrem zęby. Zastanów się nad długotrwałymi konsekwencjami zdrowotnymi śmieciowego jedzenia. Kupując słodycze decydujesz się na wielokrotne wizyty u lekarza. Czy kilka minut poświęconych na wytłumaczenie dziecku dlaczego nie kupisz cukierków nie jest warte uniknięcie wielogodzinnego biegania po lekarzach? Decyzja należy do Ciebie!
2. Zaczynaj naukę od najmłodszych lat
Preferencje żywieniowy kształtują się bardzo wcześnie w życiu człowieka, większość z nich powstaje podczas procesu odstawienia mleka matki. Staraj się więc oferować jak największą różnorodność produktów spożywczych od najmłodszych lat dziecka. Jeżeli Twoje dziecko nie zazna smaku fast-foodów, istnieje duże prawdopodobieństwo, że fast-foody nie będą występowały w diecie Twojego dziecka kiedy będzie nastolatkiem oraz dorosłą osobą. I odwrotnie! Jeżeli Twoje dziecko pozna smak różnych owoców i warzyw, na pewno wybierze sobie, takie które mu najbardziej smakują. Są dzieci, którym wszystko zasmakuje. Z pewnością są również dzieci, które nie będą początkowo przekonane do oferowanych przez Ciebie propozycji. Pamiętaj jednak, że dziecko musi spróbować od 5 do 10 razy jednego pokarmu, aby przekonać się czy go lubi czy też nie. Przyda Ci więc cierpliwość! Pamiętaj, że Twoje obecne wybory mają długotrwałe konsekwencje w preferencjach żywieniowych Twojego dziecka.
3. Uważaj na kalorie zawarte w napojach
Soki owocowe oraz napoje gazowane mogą stanowić bardzo duży procent spożywanych kalorii. Jednocześnie nie dostarczają w ogóle, bądź dostarczają bardzo mało substancji odżywczych. Woda mineralna oraz mleko to dużo lepsze napoje dla dzieci. Soki owocowe są dobre tylko jeżeli są to świeżo wyciskane soki lub jednodniowe, naturalne soki. Jednak dziecko nie potrzebuje dużo tego typu soków, jedynie 100 – 150 ml (dziecko przedszkolne). Cała nadwyżka ponad tą ilość to tylko zbędne kalorie. Nie zdziw się również, że jeżeli w drodze z przedszkola Twoje dziecko wypije 330 ml czy 500 ml soku owocowego to nie będzie miało ochoty na obiadek… Twoje dziecko po prostu najadło się soczkiem pełnym cukrów prostych.
4. Porzuć zasadę „czystego talerza”
Wiele obecnych rodziców zostało wychowanych na zasadzie, że powinno się zjeść wszystko co znajduje się na talerzu. Jednak ta zasada nie jest przydatna w nauce słuchania swojego organizmu. Pozwól dziecku zjeść tyle na ile ma ochotę. Jeżeli Twoje dziecko czuje się pełne, niech przestanie jeść. Być może za dwie godziny zgłodnieje i zje pozostawioną część obiadu. W tym momencie przestrzegamy bardzo zdrowej zasady mniejszych porcji, częściej spożywanych, a jednocześnie jedzenia nie zostało zmarnowane. Pamiętaj, że dziecko, które potrafi rozpoznawać uczucie sytości jest mniej narażone na otyłość w późniejszym wieku. Najlepszym jednak rozwiązaniem jest, aby od najmłodszych lat nauczyć dziecko nakładania na talerz mniejszej porcji. Dzieci bardzo często jedzą “oczami” potrawy, które wyglądają smakowicie. Natomiast później okazuje się, że rzeczywiste zjedzenie ogromnej porcji nie jest już takie łatwe… Przecież zawsze Twoje dziecko będzie mogło poprosić o dokładkę w przypadku nałożenia sobie zbyt małej porcji. Lepiej poprosić o dokładkę niż zostawiać nadmiary, bądź co gorsza zjadać na siłę.