Podczas gdy wygoda siłowni w postaci klimatyzowanej sali oraz pewnych i przewidywalnych warunków jest niezaprzeczalna szczególnie w zimie, coraz więcej naukowców przedstawia nam dowody potwierdzające zalety aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Okazuje się, że bieżnia nie możne zastąpić leśnej ścieżki, a rower stacjonarny nie jest w stanie równać się z jazdą na rowerze w terenie. Nie ma na co czekać, dzisiaj mamy Pierwszy Dzień Wiosny, a więc weź swoje buty biegowe i ruszaj na podbój parku oraz napompuj opony swojego roweru, aby stawić czoło leśnym ścieżkom. Brak motywacji, żeby opuścić znaną Ci na pamięć siłownię? Oto zaleta numer jeden treningu na świeżym powietrzu!
Podczas biegu w terenie wykonujemy innego rodzaju kroki w porównaniu z biegiem na bieżni, nasza kostka układa się inaczej i znacznie bardziej pracuje na ścieżce. Ponadto zmiana ukształtowania terenu powoduje, że raz biegniemy chociaż minimalnie pod górkę, a raz z górki. To powoduje, że głębokie mięśnie stabilizujące postawę są aktywowane. Nie bez znaczenia jest również pokonywanie oporu powietrza i przeciwstawianie się nawet najmniejszemu wietrzykowi. Wszystkie te drobne szczegóły powodują, że biegnąc na świeżym powietrzu wykonujemy wysiłek o większej intensywności. Badania porównujące bieg na parkowej ścieżce z biegiem na bieżni jednoznacznie pokazują większy koszt energetyczny tej pierwszej wersji aktywności. Podobne różnice w dynamice ruchu obserwujemy porównując jazdę na regularnym rowerze i tym stacjonarnym.
