Nigdy więcej wymówek! część 1

make things happenDopiero teraz zauważyłam, że to już ostatni tydzień kwietnia… Ostatnie moje miesiące wypełnione były ogromem pracy, stresu i rzeczy “do zrobienia na wczoraj”… Czy w związku z tym zmniejszyłam ilość moich treningów? Nie! Według Michaela Sachs, profesora psychologii sportu i ćwiczeń, dostosowując swoje myślenie, można pokonać każdą przeszkodę. Nawet tą czasową i fakt, że doba ma tylko 24 h. Rozwiązaniem jest nauczenie się unikania wymówek, które uniemożliwiają Ci działanie. Przejęcie kontroli nad treningami pomaga uzyskać kontrolę na swoim życiem. Czas obalić najpopularniejsze wymówki!

1. “Jestem zbyt zajęty”

Wiele osób nie ćwiczy, ponieważ czują się przytłoczeni pracą. Jednak dobry trening sprawi, że będziesz pracować wydajniej. Będziesz mieć mniej stresu, jaśniejszą głowę oraz lepsze perspektywy. Ostatnie badania sugerują, że ludzie, którzy uważali, że są zbyt zajęci aby ćwiczyć, w rzeczywistości mieli czas, ale zadecydowali, że trening nie jest wystarczająco ważny. Tak naprawdę, po ćwiczeniach możesz wykonać dużo więcej pracy, a więc naucz się dobrej organizacji czasu i pamiętaj o codziennej dawce ruchu!

2. “Jestem zbyt zmęczony”

Nie ma powodu, aby nie ćwiczyć będąc zmęczonym. Tak naprawdę ćwiczenia odprężą Cię. Naukowcy udowodnili, że jedynie 10 minut szybkiego marszu zapewnią Ci przypływ energii na dwie godziny!

3. “Jestem zbyt zestresowany”

Aktywność fizyczna wcale nie dodaje napięcia w Twoim życiu. Wręcz przeciwnie, redukuje uczucie zestresowania. Badania pokazują, że osoby regularnie ćwiczące odczuwają mniej stresu i lęku w kryzysowych sytuacjach. Bill Morgan z Uniwersytetu Wisconsin porównał różne metody relaksacji: medytację, hipnozę, trening oraz spokojne leżenie. Najbardziej skuteczne w obniżaniu poziomu napięcia okazały się ćwiczenia, ponieważ to one najefektywniej odrywają człowieka od jego codziennych trosk. Uspokajający wpływ treningu utrzymuje się aż do pięciu godzin!

4. “Nie jestem w nastroju”

Jeśli jesteś w złym nastroju, wysiłek fizyczny może go niemal natychmiast poprawić. Podczas ćwiczeń zachodzi wiele zmian biochemicznych poprawiających Twoje samopoczucie. Wśród nich najważniejsze jest wzmożone wydzielanie endorfin do obszarów mózgu, które kontrolują emocje i zachowania. Zjawisko to zyskało swoją własną nazwę “euforii biegacza”. Badania Uniwersytety Georgia potwierdzają powyższy fenomen. Uczestnicy o wysokim poziomie lęku, poczuli wyraźną ulgę po 40 minutach jazdy na rowerze stacjonarnym.